Część Sejnian chodziła do przedszkola „do sióstr”, gdzie opiekę nad dziećmi sprawowała m.in. niezapomniana Siostra Julia.
Natomiast wszyscy Sejnianie chodzili po ulicach brukowanych tzw. „kocich łbach”, które uwieczniam prawie na wszystkich rysunkach, w celu oddania hołdu człowiekowi, Panu Staśkiewiczowi, który na kolanach przeszedł wzdłuż i wszerz wszystkie nasze ulice, wykładając je kamieniami.
Marek Karpowicz, Sejny – sentymentalny spacer po mieście, Sejny 2008, s. 5.