Dom Pani Gryszkiewiczowej. Stąd wywodzi się Helen, Jerzy i Marian (konstruktor pistoletu stosowanego obecnie w policji). Również stąd pochodzą piękne dziewczyny – córki Jerzego: Alina, Urszula i Sylwia.
Na drugim planie budynek, w którym mieścił się m.in. komisariat milicji. Na drugim budynku „bocianie gniazdo” – punkt obserwacyjny Ochotniczej Straży Pożarnej, gdzie w upalne lato po silnej burzy Pan Gienek Romanowski wbiegał po drabinie, by sprawdzić, czy gdzieś na horyzoncie nie widać pożaru.
Tuż za rogiem budynku, w ogrodzeniu krzyż – pomnik upamiętniający miejsce rozstrzelania przez hitlerowców dziesięciu Polaków (dziś w tym miejscu tablica pamiątkowa na ścianie „Delikatesów”).
Marek Karpowicz, Sejny – sentymentalny spacer po mieście, Sejny 2008, s. 22.